We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

ODLOT

by Tu$$ka

supported by
/
  • Streaming + Download

    Includes high-quality download in MP3, FLAC and more. Paying supporters also get unlimited streaming via the free Bandcamp app.

    Bonus track dla kazdego DOLLAR$! ♥
    Purchasable with gift card

      name your price

     

1.
Melina 04:42
Wchodzę i co widze Dziwki, rozkraczone, wszedzie dziwki, nawiedzone Chyba zaraz rzygne Co tu dzieje sie, co tu dzieje sie Swiat zwariowal, wszystko kreci sie Ide i co widze Ciebie, rozkraczona, nie powiem co bylo w twoim kroku Murzyn tanczy seks Nie poszanowalas sie, zeszmacilas sie Swiat zwariowal, wszystko kreci sie Lepiej uwazaj na meliny, Imprezowicze wyprowadza cie w maliny. Ale my to kochamy, my to kochamy. Wolnosc, dziki seks, alkohol. I my nigdy sie nie poddamy. x2 Swiatla niebieskie-czerwone Wyje kojot, psy biegna rozdraznione. Wielki wrzask, wszyscy chowac sie Psy biegna, nie pozwol oddac sie. Jedno ugryzienie i wszystko schrzani sie Ale ja nie oddam sie policji Dosc mam waszej prohibicji Imprezowa laska jestem, po to urodzona Prochy, whiskey, ziolo - latam jak szalona. Nie zatrzymuj nas, bo skonam. Lepiej uwazaj na meliny, Imprezowicze wyprowadza cie w maliny. Ale my to kochamy, my to kochamy. Wolnosc, dziki seks, alkohol. I my nigdy sie nie poddamy. x2 Komu wierzyc, jesli wszyscy maja cie za szalenca? Komu ufac, kiedy ludzie nie spojrza na ciebie zza zielenca? Dawaj butle, potrzebuje tlenu. Oddychac latwo, kiedy wie sie co sie wdycha. Impreza moim tlenem, bez niej dusze sie, cialo me bez niej wysycha. Lepiej uwazaj na meliny, Imprezowicze wyprowadza cie w maliny. Ale my to kochamy, my to kochamy. Wolnosc, dziki seks, alkohol. I my nigdy sie nie poddamy. x2
2.
Przy Ladzie 04:07
Siedze przy ladzie. Pije niczym makarena w dzien ostatni walki madżdży. Siedze przy ladzie. Barman patrzy podejrzliwie, prosi mnie o dowod. Siedze przy ladzie. Patrze swoim groznym wzrokiem, co żenada, on odpada. Siedze przy ladzie. Gdzie są moje klucze, gdzie telefon, czemu wszystko kreci sie. Ostra biba, nie ma wyjścia, musimy więcej pić, więcej pić! Ja nie pierdolę się, lece na grubo. To czas ostatnich win, ostatnich win! Porywa mnie błysk reflektorów, każda nuta jest jak rozkaz, rozkaz. Pomóżcie mi, nie chcę już żyć na trzeźwo, wiecznie na haju chciałabym być. Tańcze na ladzie. Ruszam wszystkim co posiadam, moje serce tańczy. Tańcze na ladzie. Ludzie patrzą chętnie, niczym psy spragnione. Tańcze na ladzie. Podchodzi dziewczyna, jej imie to Veronica. Tańcze na ladzie. Gdzie mój rozum, gdzie me serce, całujemy sie. Ostra biba, nie ma wyjścia, musimy więcej pić, więcej pić! Ja nie pierdolę się, lece na grubo. To czas ostatnich win, ostatnich win! Porywa mnie błysk reflektorów, każda nuta jest jak rozkaz. Pomóżcie mi, nie chcę już żyć na trzeźwo, wiecznie na haju chciałabym być. Impreza trwa, nie przerywaj jej! Impreza jest, niech nie kończy sie. Impreza trwa, nie przerywaj jej! Impreza jest, niech nie kończy sie. Impreza trwa, nie daj sobom pomiatac! To nasz czas, to nasz lans, to nasz raj! Impreza trwa, nie daj sobom pomiatac! To nasz czas, to nasz lans, to nasz raj! Ostra biba, nie ma wyjścia, musimy więcej pić, więcej pić! Ja nie pierdolę się, lece na grubo. To czas ostatnich win, ostatnich win! Porywa mnie błysk reflektorów, każda nuta jest jak rozkaz. Pomóżcie mi, nie chcę już żyć na trzeźwo, wiecznie na haju chciałabym być.
3.
Y0! Ta piosenka jest do tanczenia, dlatego proszę was abyście wstali i ruszyli z miejsca swoje dupska, bo jak nie to BOGOWIE TAŃCA ześlą na was piekielną klątwę drętwych nóg! Oh tak, y0000, fuck yeah, o tak! Ruszajcie bioderkami, ruszcie bioderkami, machajcie tymi dupami! Ruszcie bioderkami! Shake that, shake that ass bitch, shake that ass! Shake it, shake it! Shake it, shake it shake it. Go and shake it. Shake it, shake it bitch! Hallelujah, hallelujah, Hallelujah, hallelujah, Hallelujah, hallelujah, bogowie tanca, riki tiki, hallelujah! Dobrze widze kto tanczy! Dollar$ pokazcie na co was stac! Dupą, rusz dupą. Rusz tą dupą! Rusz tym tłustym duspkiem! Pokaż co potrafisz, dziwko! O tak, jesteśmy szmatami nocy! Jesteśmy królowymi, szmatami nocy joł! Pokaż jaką szmatą jesteś. Zatańcz, niech wszyscy zazdroszczą. Pokaż jaką szmatą jesteś. Oooooo, ooooo, ooooooo, hallelujah! Pokaż co potrafisz. Zaraz będzie flow, dlatego macie wstać i przygotować sięna ruch pupą jakiego nie zrobiliście nigdy. Trzy, dwa jeden... ruszaj! Ruszaj dupą, ruszaj. Ruszaj! Tańcz dziwko tańcz. Ruszaj dupą! Teraz. Tańcz bioderkami, całym ciałem. Wij się w konwulsjach. Ah! Wij się, wij! Riki tiki ti. Riki riki rikirikiri. A rikiriki riki ramba karamba rikitki ramaramararara rarara czas na banana. Allelujah zdrowaś maryjo. Allelujah ZDROWAŚ MARYJO! Tańczyliście pięknie, krótki odpoczynek i lecimy dalej z płytą. Joł!
4.
Tańczę w klubie, bawię się dosadnie, kiedy widzę jego, mina mi wręcz bladnie. Boskie ciałko, niezła dupka, górka w kroku, malinówka, chłopak słodki niczym bananówka. Świadoma wpełni problemów niesionych przez niego, idę i łokciem go trącam, hey yo! Odwraca się i patrzy ja stoję niczym skamielina, papla coś do mnie mówię "Ty młotek, ja rycina!" O! Bananowy chłopak! O! Problemy niesie! On! Ucieleśnienie mych marzeń, stoi przede mną. O! Bananowy chłopak! On problemy niesie! O! To jego decyzja, czy zechce mnie przelecieć. Zabrał mnie do domu, całowaliśmy się w metrze. Ludzie się patrzyli, ale wszyscy z nich to leszcze. Upper East Side, ósme piętro, namiętne całunki. Winda staje, światło gaśnie, potrzebuje ratunku. Bananowy chłopak i ja, niczym mleczny koktajl, razem w pocałunku trwamy, świat wiruje, czy my się znamy? On to dziki pies, a ja dzika suka. Mocny z niego zwierz, ja słaba sztuka. On, ja i reks, uprawiamy sex. O! Bananowy chłopak! O! Problemy niesie! On! Ucieleśnienie mych marzeń, stoi przede mną. O! Bananowy chłopak! On problemy niesie! O! To jego decyzja, czy zechce mnie przelecieć.
5.
(BI)atyka 03:41
Wchodzę na imprezę, widze mase ciałek. Czekoladki, kremy, ryż. Do wyboru! Lecz widzę ją, ta jedyna siedzi sama. Coś mnie łapie, nie wiem już sama! Zawsze myślałam, że chcę mieć jego. Lecz motylki odchodzą od niego. Czy można być tak niepewności blisko? Pytam czy ja jestem biseksualistkom? Będziemy się bawić! Będziemy się bawić! Pić, ćpać, palić, dopóki nie skończy się noc! Będziemy się bawić! Będziemy się bawić! Tańczyć, śpiewać, całować dopóki nie znajdzie nas ktoś! Wziełam ją pod ramię i poszłam z nią na parkiet. Tańczyliśmy reversy i flopy. Kiedy nagle ona pyta mnie o flow, odpowiadam bez wahania "Te numery nie ze mną kochana!" Chciała ze mną zaśpiewać i tańczyć, zrobiłam krok za daleko, kto ma mnie niańczyć? Wsadziłam język w jej usta i całowałyśmy się! Słodki smak likieru z jej ust, pobudzał mnie! Będziemy się bawić! Będziemy się bawić! Pić, ćpać, palić, dopóki nie skończy się noc! Będziemy się bawić! Będziemy się bawić! Tańczyć, śpiewać, całować dopóki nie znajdzie nas ktoś! Dziewczyna pobiegła do domu przestraszona. Czy jest biseksualistkom? Podobało jej się bardzo, ale nie wie, chyba skona. Czy jest biseksualistkom? To ja, to ja, to Tyśka wasza. Czy jest biseksualistkom? Sama nie wiem, lubię chłopców, ale może nie tylko. Czy jest biseksualistkom? Będziemy się bawić! Będziemy się bawić! Pić, ćpać, palić, dopóki nie skończy się noc! Będziemy się bawić! Będziemy się bawić! Tańczyć, śpiewać, całować dopóki nie znajdzie nas ktoś!
6.
Koleżanka 03:19
Kiedy ciebie poznałam, jeszcze nic nie umiałam. Codzień pytałam, lepszą dupą się stawałam. Wiele rzeczy myślałam, za przyjaciółkę cię uważałam. Ale potem wygrałam, złotą kulę ściskałam. Ja byłam na topie, ty zrobiłaś wtopę. Prawdę na oczy przejżałam, zdradziłaś mnie, uznałam. Jesteś szmatą jebaną i wszystko zjebałaś. Jeszcze raz coś powiesz, jak smakuje gówno siędowiesz. Byłam dobra dla ciebie i miła być chciałam. Ty szmato jebana, wszystko zjebałaś. Później mówisz mi w oczy, że to ja cię osrałam. Ja się gówna nie tykam, ciebie nie jebałam. Ty wpychałaś się wszędzie, nawet gdy srałam. O nie, powiedziałam! Pistolet tacie zajebałam. Jesteś szmatą jebaną i wszystko zjebałaś. Jeszcze raz coś powiesz, jak smakuje gówno siędowiesz. Byłam dobra dla ciebie i miła być chciałam. Ty szmato jebana, wszystko zjebałaś. Poszłam do ciebie i w drzwi zapukałam. Starucha śmierdząca, gównem pachnąca, otwiera i nocem trąca. Gdzie ma brzdąca? Pytam o ciebie, ona za kieszeń potrąca. Chuja tam miała, gówno trzymała. Na obiad dla ciebie miała. Jesteś szmatą jebaną i wszystko zjebałaś. Jeszcze raz coś powiesz, jak smakuje gówno siędowiesz. Byłam dobra dla ciebie i miła być chciałam. Ty szmato jebana, wszystko zjebałaś. Kończy mi się flow i kończę swe wywody. W odróżnieniu od ciebie szmato, ja piję łyski z lodem dla ochłody.
7.
Ostryga 03:52
Powiedz mi jedno, moja droga, moja droga, ostrygo Jak to jest być nikim i wąchać odór swego gówna, zdechła rybo? Powiedz mi jedno, moja droga, moja droga, ostrygo Jak to jest wiedzieć, że inni mają życie, a ciebie nie stać na haribo? Zjadłam dziś ostrygę na kolację, potem obiad i śniadanie. Doprawiłam ją kawiorem, truflami i zapiłam szapmanem. Dlaczego tak zrobiła? Dlaczego tak zrobiła? Gdzie biedna ostryga? Doprawiłam ją kawiorem, truflami i zapiłam szampane, nigga! Dziwki nie jedzą, nie mówią, nie tańczą, dziwki nie grają. Dziwki nie piją, nie żyją, nie srają, dziwki nie śpiewają. Dziwki to ostrygi, srają i jedzą tym samym. Ostrygi, ostrygi. Dziwki to ostrygi, żyją w błocie i gównie ich samym. Ostrygi, ostrygi. Powiedz mi siostrzyczko, moja droga, moja droga, ostrygo Czemu tak marudzisz, czemu żyjesz, co tu robisz, czy nie tędy droga, rybo? Powiedz mi siostrzyczko, moja droga, moja droga, ostrygo Czemu żyjesz w gównie, zamiast chwycic za pistolet, w łeb se strzelić i mieć to z głowy, gnido? Byłam dziś nad morzem, smród dobiegał z niego przepotworny. Nazbierałam ostryg, wypłukałam z gówna, pod ścianą równiutko ustawiłam. Czemu tak zrobiła? Czemu tak zrobiła? Gdzie biedne ostrygi? Wystrzelałam wszystkie, wnętrzności zmiażdżyłam, mam pokazac to na migi? Dziwki nie jedzą, nie mówią, nie tańczą, dziwki nie grają. Dziwki nie piją, nie żyją, nie srają, dziwki nie śpiewają. Dziwki to ostrygi, srają i jedzą tym samym. Ostrygi, ostrygi. Dziwki to ostrygi, żyją w błocie i gównie ich samym. Ostrygi, ostrygi.
8.
Jeśli jestem taka suka, taka dziwka, taka kurwa Powiedz mi kochana, kim ty jesteś, bo nie wyrabiam. Jeśli jestem taka suka, taka dziwka, taka kurwa Powiedz mi jaka definicja pasuje do ciebie A ty tylko stoisz i patrzysz się jak kurwa na tą piedoloną ścianę. W oczy boisz się mi spojrzeć, boisz skurwieć, boisz się, że cię rozwalę. I masz racje, podnieś wzrok, a strzelę ci w ryj z mego glocka 17, p38 (głos w oddali) Dziwki wiedzą gówno, gówno gadają. Powiedz im co wiesz, a chuja ci zranią. Dziwki wiedzą gówno, o gównie śpiewają. Daj im swój głos, w gardło ci nasrają. Dziwki wiedzą gówno, gówno widza. Zadzwoń, umów się, dziwki w dupe dają! Jeśli uważasz, że nie mam talentu i głos mam zjebany. Przejżyj sobie moje zdjęcia, teksty i piosenki, pacanie jebany. Jeśli uważasz, że nie mam talentu i głos mam zjebany. Strzel se w ryj, naucz się słuchać, doceń mnie, pacanie jebany. Spójrz tylko na me nagrody, wyświetlenia, na te wszystkie komentarze. Nie zdziw się tylko, gdy zobaczysz mnie w klubie, tańcząc z Miley przy boduarze. Bo ja jestem sławna, mam pieniądze i mam talent, lepiej spieprzaj bo ty nie masz nic, pacanie jebany. Lepiej spieprzaj bo ty nie masz nic, pacanie jebany. Dziwki wiedzą gówno, gówno gadają. Powiedz im co wiesz, a chuja ci zranią. Dziwki wiedzą gówno, o gównie śpiewają. Daj im swój głos, w gardło ci nasrają. Dziwki wiedzą gówno, gówno widza. Zadzwoń, umów się, dziwki w dupe dają!
9.
Lotka 02:37
Jestem słodka, słodka zalotka Nie mam młotka, nie tknę młotka, Nie do błodka, znam też włodka. Włodka, lotka, poszedł do wychodka. Nielotka, moja ciotka, despotka, maskotka. Wymiata ta zwrotka, uśmiechnięta emotka. To jest notka. Ty to gotka, kotka, idiotka. Zamknięta gablotka, szansa i cnotka. Tusska super, tusska best. Tusska piekna, tusska fest. Palę was nieloty, mam naszyjnik złoty. Bardzo pragnę was pokochać, ale musisz przestać szlochać. Wysłałam totka, wygrałam złotka. Jedna wrotka, mała gilkotka. Zmiotka, szrotka, kokotka, też mi płotka. Kobieta pilotka, to moja ciotka. Ale z niej despotka, mała idiotka. Była mała wywrotka, a potem gablotka. Zamknięta od środka, czy kogoś spotka? Muminek migotka, a dziś jest sobotka. Jebana gotka, z kurwy sierotka. Kaleka, nielotka, znajdziesz ją na ulotkach. Tusska super, tusska best. Tusska piekna, tusska fest. Palę was nieloty, mam naszyjnik złoty. Bardzo pragnę was pokochać, ale musisz przestać szlochać. Tusska super, tusska best. Tusska piekna, tusska fest. Taka tuska jest. Palę was nieloty, mam naszyjnik złoty. Bardzo pragnę was pokochać, ale musisz przestać szlochać.
10.
Żegnaj 03:36
Kropla, ból, paw Łąka, smug, szast Giermek drogą idzie Przez alkoholu miasto Gdyby można było czas zatrzymać choć na chwilę Puk, puk, puk, Bezdenne pukanie do mnie Mamo, tato, powiedz, że jestem bezpieczna. Nie ma już czasu, odszedł on. Pozostało nic, prócz, zdjęć. Mogło się wydawać skończone, Ale wszystko się dopiero zaczęło, miałam się o tym przekonać. Był taki człek, który skrzywdził biedną istotę, Złamał serce i zostawił samą. Samą i na haju. Bylabym zapomniała, ale wstałam z rana. Jego juz nie bylo tam. A mnie boli glowa. Czy to możliwe bym zapomniala? Puk, puk, puk. Bezdenne pukanie mego serca. Nic juz go nie przepelnia. Zostala pustka i bialy proch. Powiedz, czy ci dobrze. Beze mnie sam. Czy dobrze ci? Wiem ze to boli. Ale musisz wytrzymac. Wszystko nie pójdzie na marne. Razem i rozlacznie. Ja wciaz kocham cie. Zrozum prosze, ze to milosc. A nie denny film. Nie chce zyc bez ciebie. Liscik jest na stole. Sama w pustym pokoju. Polykam biale roze. Zegnaj.
11.
To Ja 04:09
Niby piekna i młoda, niczym lisć lawendy pachnąca. Taka piękna i młoda, ale jednak samotna. Siedzi przy barze i sączy wino. Widać po niej, że smutna, facet jej zaginął. Dziewczyna młoda, dziewczyna słodka. Niczym wino, półsłodka. Dziewczyna piękna, dziewczyna urocza. Talentem swoim wszystkich zaurocza. To ja, samotna, lecz w sercu zalotna. To ja, dziewczyna przy barze (sama! - głos) To ja, przepraszam, jeśli jestem zbyt ostra. To ja, w rzeczywistości radosna (lecz ulotna... głos) Mamo, tato, przepraszam za wszystko, Spakowałam bagaże i ruszam. (w świat) CeCe, Ivy, Taya, przepraszam, chcę być szczęśliwa. Nie chciałam być taka złośliwa. W szklance wody, moje łzy zebrane. Znajdziesz je na stole. Obok liścik, mom ręką pisany. Przeczytaj uważnie i zrozum. To ja, samotna, lecz w sercu zalotna. To ja, dziewczyna przy barze (sama! - głos) To ja, przepraszam, jeśli jestem zbyt ostra. To ja, w rzeczywistości radosna (lecz ulotna... głos) O nie! Nie zmienię się! Wiele osób ranię, przepraszam! O nie! Ja nie zmienię się! Mamo, tato przepraszam! O nie! Nie chcę zmienić Cię! Ale czasem brakuje mi siły. O nie! Ja nie chcę zmienić Cię! Ale proszę, o wybaczenie! To ja, samotna, lecz w sercu zalotna. To ja, dziewczyna przy barze (sama! - głos) To ja, przepraszam, jeśli jestem zbyt ostra. To ja, w rzeczywistości radosna (lecz ulotna... głos)
12.
To jest to 04:59
Pragne podziekowac wszystkim osobom zaangazowanym w produkcje tego albumu. Mojemu menagerowi, mojemu producentowi, calej ekipie makijarzystuw i fotografow, ktorzy oddali czesc siebie, aby stworzyc ten kawalek sztuki. Dziekuje moim rodzicom za wsparcie. Tatusiu dziekuje za studio i za stworzenie warunkuw bym mogla rozwijac swoja artystyczna dusze. Na koniec dziekuje moim fanom za wsparcie i za cierpliwosc w oczekiwaniu na plyte. Mam nadzieje ze wam sie podobalo. To juz niestety ostatnia piosenka i mam nadzieje ze bedzie swoistom celebracja i zwienczeniem wszystkiego co znalazlo sie na krazku. Kocham was DOLLAR$. Czasem historia ma swój koniec. Czasem historia ciągnie się. Lecz to muzyka, a muzyka jest jak wino. Im starsza tym, więcej słucha jej się. Tak jak wino, ktore kocham. Tak jak wszystkie puste szklanki. Które zostawiłam w barze, opuszczając go na razie. Tak jak wszystkie twoje żony! Które żeś obiecał kochać! Tak jak wszystkie moje łzy! Przemijamy jak te sny! Ooo, koniec końców! Ooo, rozpada koniec się! Początek bliżej niż środek. Koniec zbliża się! Lecz nie marnuj swoich dni! Swych ostatnich pięknych dni! Weź znajomych, wyjdź do baru. Zamów razem słodki Blue Spice. Ciesz się życiem, bez koszmarów. Żyj, po prostu żyj! A gdy będzie już za późno, i nadejdzie wreszcie koniec. Spójrz na matkę, spójrz na ojca, słodkim głosem do nich powiedz. Ja przepraszam za te trudy, za me trudne dorastanie! I nie chodzi tu branie, i nie chodzi o palenie! Nie opicie się rozchodzi, nie o chłopców i dziewczyny. Ja przepraszam was jak słońce, że te dni spędzone razem, które żeśmy spędzić mieli, trwały krótko, bez obrażeń. Czas tak minął, bezpowrotnie Jakby w sobie sam był lotny. Chciałabym spędzić czas z wami, tak jak dawniej, lat pięć temu. Gdy kochaliśmy się mocno, czasu nie szczędziliśmy wielu. A gdy wszystkie dni pachnące, dom kochany niczym chleb! Odejdą, bez powrotnie, wiedz że chcę, Cię chcę! I pamiętaj o mym płaszczu, z guzikami czerwonymi. Mej sukience długiej w groszki, mym szaliku w opierzyny. I pamiętaj o mym głosie, i mych ustach mój romeo. Bo to wszystko minie w locie, zniknę nim się obejrzymy. Bo to czas taki szeroki, bo to czas jest nieodparty. Pora żegnać się w sturkocie, pora żagle wziąć, do warty! A gdy statek ten odpłynie, z burty spadnie osób kilka. Nie będziemy mieć już żalu, tego wewnętrznego wilka. Pamiętaj o mnie, pamiętaj bo. Dobrze wiesz, nie będzie łatwo. Pamiętaj o mnie, pamiętaj bo. (kończy się muzyka). To jest to.
13.
I'm acting so bitchy, cause I'm rachy I can't let you go, girls! The party just started, look the DJ comes up! It's our last chance to have fun and die! Fun to die! In so many lights. Fun to die! Am I dead or alive? Such fun to die! Here in your arms! We can rule the world together, forever! I'm acting so bitchy, I'm sorry slut! But I'm the bitch at the picture, not in life! And you're real bitch, you're slut all the time. Someone get me a drink, I think I'm gonna die tonight. Fun to die! In so many lights. Fun to die! Am I dead or alive? Such fun to die! Here in your arms! We can rule the world together, forever! There is no wonderful place like this! This club is like out of this world. I feel like a princess, coming out of stairs. Instead of service, I see people vomit, all over the floor! But It's fun it's fun it's called fun. Baby you're right? Are you all right? Are you fun? Who is this, who am I, where is the dance floor. I think I've lost myself in the lights! Fun to die! In so many lights. Fun to die! Am I dead or alive? Such fun to die! Here in your arms! We can rule the world together, forever!
14.
Kropla, ból, paw Łąka, smug, szast Giermek drogą idzie Przez alkoholu miasto Gdyby można było czas zatrzymać choć na chwilę Puk, puk, puk, Bezdenne pukanie do mnie Mamo, tato, powiedz, że jestem bezpieczna. Nie ma już czasu, odszedł on. Pozostało nic, prócz, zdjęć. Mogło się wydawać skończone, Ale wszystko się dopiero zaczęło, miałam się o tym przekonać. Był taki człek, który skrzywdził biedną istotę, Złamał serce i zostawił samą. Samą i na haju. Bylabym zapomniała, ale wstałam z rana. Jego juz nie bylo tam. A mnie boli glowa. Czy to możliwe bym zapomniala? Puk, puk, puk. Bezdenne pukanie mego serca. Nic juz go nie przepelnia. Zostala pustka i bialy proch. Powiedz, czy ci dobrze. Beze mnie sam. Czy dobrze ci? Wiem ze to boli. Ale musisz wytrzymac. Wszystko nie pójdzie na marne. Razem i rozlacznie. Ja wciaz kocham cie. Zrozum prosze, ze to milosc. A nie denny film. Nie chce zyc bez ciebie. Liscik jest na stole. Sama w pustym pokoju. Polykam biale roze. Zegnaj.

about

"ODLOT" to album odjechany w kosmos! Znajdziecie na nim czysty crunkcore przesiąknięty potem spoconych ciał, alkoholem oraz dymem z papierosów i marichuany.

credits

released July 5, 2014

license

all rights reserved

tags

about

Tu$$ka New York, New York

Jestem Justyna (dla znajomych Justysia). Mam 10 i pół lat (prawie 11). Kocham śpiewać. Jestem ostrom crunkcorową dziewczyną. Kiedy miałam 7 lat wstąpiłam do koła tańca ludowego w Ozorkowie. Byłam najzdolniejszą tancerką jak i śpiewaczką. Wkrótce mój głos był sławny na całą wieś, a ja pojechałam do stanów robić karierę. Mieszkam w New York City, niedaleko Broadweyu. Mam tu swoje studio nagraniowe. ... more

contact / help

Contact Tu$$ka

Streaming and
Download help

Report this album or account

If you like Tu$$ka, you may also like: